A więc witam Cię, drogi Wędrowcze... ponieważ nie wiem, co tu robisz, jeśli właśnie to czytasz... haha.
Tak, jest to moja pierwsza notka na blogu. Wołają na mnie Sisu- więcej jest w tabelce po lewej.
Blog jest jeszcze w trakcie budowy, pewnie sporo rzeczy się zmieni, ale na razie postanowiłam przerwać kombinowanie w internetach i napisać pierwszą notkę, aby ujrzeć jak to się wszystko prezentuje...
Plany na przyszłość?
Wszelkiego rodzaju recenzje najrozmaitszych pierdółek, moda, kosmetyki, czasem teoretyczne teksty o moich azjatyckich odchyleniach, randomowe zakupy, może z czasem jakieś tutoriale... ogólnie wszystko. No może na przepisy kulinarne nie ma co liczyć... potrafię zrobić spaghetti, omurice i sushi- i na tym kończą się jakiekolwiek moje zdolności w kwestii gotowania i przyrządzania potraw. Ziemniaki zawsze rozgotuję, zupa będzie bez smaku a kotlety przypalone -_-
To może jakaś fota na wstęp.... Kurczę, pomyślałam o manicure hybrydowym, który znajoma kosmetyczka zrobiła mi we wtorek, ale nie chce mi się zrzucać zdjęć z telefonu (dobra, nie wiem gdzie jest kabel?). W takim razie z tym i recenzją hybryd poczekam jeszcze trochę.. w końcu nie ma co się spieszyć, bo jeszcze zapeszę i się popsują ;)
To takie randomowe, jedne z moich ostatnich zakupów.
ebay.com
I dlatego nie potrafię doczekać się wiosny...
A w drodze rudy wig <3 (chociaż tęsknię za moim splitem na włosach... i chyba do siebie wrócimy)
I to na razie koniec, wszyscy się cieszą!
Teraz to już po prawej tabelka XD! ech.. życzę wytrwałości w prowadzeniu bloga darling <3
OdpowiedzUsuńOj tam, lekko się przesunęło :D Dzięki <3
Usuń